niedziela, 7 listopada 2010
Katarzyna Aragońska anorektyczką?
Anoreksja została zdiagnozowana i nazwana w XIX stuleciu, ale jej występowanie obserwowano jeszcze przed medycznym zaklasyfikowaniem. Zdaniem historyka Gilesa Tremletta zaburzenia łaknienia mogły lec u podstaw problemów z donoszeniem ciąży przez Katarzynę Aragońską.
Poślubiona w wieku 15 lat Arturowi księciu Walii znalazła się pod silną presją urodzenia dziedzica tronu Anglii. Kwestia skonsumowania przez parę małżeństwa wzbudza kontrowersje. Jeśli twierdzenia Katarzyny o niepowodzeniu w wypełnieniu małżeńskiego obowiązku były prawdziwe stawiało ją to w bardzo ciężkiej sytuacji, tak politycznej , jak i psychologicznej. O niepłodność obwiniano głównie kobiety,a przyczyn impotencji małżonka szukano w deformacjach ciała i ogólnej nieatrakcyjności żony ( kazus Anny Kliwijskiej).
Małżeństwo zakończyło się szybko śmiercią Artura. Również życie jego młodej żony było zagrożone, ale z choroby wyszła zwycięsko. Jako bezdzietna wdowa była dla swych krewnych, mówiąc brutalnie, bezużyteczna. Postanowiono więc oddać jej rękę bratu zmarłego, Henrykowi. Był on jednak jeszcze dzieckiem i Katarzyna została uwięziona w obcym kraju. Gdy ponad jej głową ojciec i teść toczyli boje o każdą monetę z jej posagu, Katarzyna wiodła smutne, odosobnione życie. Co niesłychane, ta córka dwojga monarchów, wdowa po następcy tronu i narzeczona kolejnego nie miała pieniędzy na własny dwór i zmuszona była nieraz wyprzedawać biżuterię, by móc kupić nową suknię.
Z tego okresu pochodzą informacje o problemach księżniczki z jedzeniem. Odstawienie jedzenia mogło mieć podłoże religijne: posty i umartwianie ciała zaliczano do praktyk duchowych. Zachowanie Katarzyny stało się przedmiotem troski możnych. Zachował się nawet list samego papieża Juliusza II , w którym przestrzegał przed folgowaniem podobnemu zapałowi , by dorównać świętym. Wynika z niego jasno,że ciało Katarzyny postrzegano jako swego rodzaju dobro publiczne. Głodzenie się i narażanie zdrowia było aktem egoizmu i bezmyślności.
Zdrowie księżniczki było zaiste kruche. Zdaniem jej lekarza choroby miały nękać Katarzynę przez całe sześc lat pobytu w Anglii. Lista dolegliwości jest długa: zaburzenia pracy żołądka, zimne poty, gorączka, przeziębienia. Różnorodność i nasilenie chorób naprowadzają na trop psychiczny. Osamotniona , dręczona kłopotami finansowymi i coraz wyraźniej świadoma upływu czasu Katarzyna zmagała się z depresją.
Śmierć Henryka VII w 1509 r. położyła kres jej problemom. Młodziutki król Henryk nalegał na małżeństwo z wdową po bracie, kwestia posagu została ostatecznie załatwiona.Początkowe szczęście w małżeństwie zostało zaćmione przez problem z poczęciem dziecka. Hiszpański ambasador donosił ,iż królowa nie jada regularnie, co ma przełożenie na jej cykl menstruacyjny(tak, miesiączka królowych jest kwestią państwową, a przykrym obowiązkiem dyplomatów rejestrowanie jej pojawienia się).
O zaburzeniach w miesiączkowaniu może świadczyć tajemniczy epizod z tego okresu: dwór łącznie z królową był przekonany o jej ciąży, nastąpiło zwyczajowe odosobnienie , jednak rozwiązanie nigdy nie nastąpiło. Przypadki urojonej ciąży miały też zresztą dotknąć jej córkę Marię, ale były już wtedy symptomem zaawansowanej choroby.
W późniejszych latach problemem nie było już poczęcie,ale donoszenie żywej ciąży. Los nie oszczędzał pary królewskiej. Poronienia, martwe noworodki, śmierć w niemowlęctwie. Jedynym żyjącym dowodem płodności królowej była córka Maria,której jednak daleko było do silnego i zdrowego dziecka.
Zakończenie tej smutnej historii wszyscy znają. Koszmar matki i dramat królowej doprowadził do rozpadu małżeństwa i zmienił bieg historii Anglii. Przyczyn tragedii Katarzyny możemy się dziś tylko domyślać.
Subskrybuj:
Posty (Atom)