niedziela, 20 lutego 2011
Pastyme with Good Companye, czyli przebój dworu Tudorów
Henryk VIII był człowiekiem wielu talentów. Jego wielką pasją była muzyka, miał zresztą na tym polu spore osiągnięcia. Dowód widnieje powyżej. Skomponowana przezeń "Pastyme with Good Companye" to wspaniała pochwała młodości i towarzyszącym jej rozrywkom.
piątek, 11 lutego 2011
Lettice Knollys: rywalka królowej
Kuzynki Elżbiety Tudor zwykle przysparzały jej więcej problemów niż radości.Lettice Knollys nie jest wyjątkiem. Obie damy były spokrewnione przez rodzinę Boleyn. Lettice była wnuczką Mary Boleyn, siostry sławnej Anny. Przez pewien czas Lettice służyła na dworze kuzynki, by w 1560 roku poślubić Waltera Devereux, wicehrabiego Hereford. Z tego związku przyszły na świat dzieci, które w swym dorosłym życiu sporo namieszły na dworze angielskim: znane z urody siostry Penelope i Dorothy oraz okryty niesławą faworyt królowej Robert. Podczas gdy mąż Lettice piął się w górę zyskując tytuł hrabiego Essex, ona sama spędzała większość czasu na dworze. Tam nawiązała bliższe relacje z ulubieńcem Elżbiety, Robertem Dudley, hrabią Leicester. Wyjazd hrabiego Essex do Irlandii w 1572 r. i przeprowadzka Lettice do położonego w sąsiedztwie domu hrabiego Leicester, Durham House wywołały lawinę pogłosek. Całej sprawie pikanterii dodawał fakt,iż Lettice była bardzo podobna do królewskiej kuzynki. Odtrącony przez Elżbietę hrabia Leicester miał przerzucić swe zaloty na bardziej przystępny obiekt. Skandal przybrał na sile, gdy podczas uroczystości na cześć królowej w Kenilworth Edward Arden,szeryf Warwickshire miał nazwać Roberta Dudley dziwkarzem. Śmierć męża Lettice w 1576 r., tuż po jego powrocie z Irlandii ściągnęła na Dudleya podejrzenia o otrucie rywala. W rzeczywistości hrabia zmarł na dyzenterię. 21 września 1578 r. w obecności ojca Lettice, para zalegalizowała związek. Panna młoda była prawdopodobnie przy nadziei, gdyż wkrótce potem na świat przyszedł Robert Dudley. Reakcja królowej na potajemne małżeństwo dwóch bliskich jej osób, była bardzo gwałtowna. Lettice została wygnana z dworu. Gniew Elżbiety nie miał wyłącznie osobistego podłoża. Wydaleniu kuzynki sprzed królewskiego majestatu towarzyszyła obawa przed niepohamowaną ambicją hrabiny. Będąca w niełasce kuzynka miała naśladować Elżbietę w królewskim splendorze, a nawet projektować małżeństwo swej córki Dorothy z królem Szkocji. Gdy hrabia Leicester został mianowany namiestnikiem Niderlandów Lettice pragnęła dołączyć do niego i stworzyć coś na kształt własnego dworu. Królowa nie pozwoliła jej jednak na opuszczenie Anglii. Z tego okresu pochodzą plotki o niesnaskach w małżeństwie. Pod nieobecność męża Lettice zainteresowała się jego masztalerzem,Christopherem Blount. Nagła śmierć Leicestera tuż po historycznym zwycięstwie nad Armadą, sprowadziła na wdowę i jej domniemanego kochanka podejrzenia o zamordowanie hrabiego. Błyskawiczny ślub z Blountem nie poprawił wizerunku Lettice, rozzłościł też pogrążoną w żałobie Elżbietę. Dopiero syn Lettice z jej pierwszego małżeństwa, Robert hrabia Essex, podjął starania pogodzenia matki z królową. Wykorzystując swój wielki urok osobisty zastąpił ojczyma w roli ulubieńca Elżbiety i w końcu doprowadził do spotkania skłóconych kuzynek. Mimo,iż królowa przyjęła z rąk Lettice bogaty podarek, stanowczo odmówiła jej prośbie o przywrócenie wstępu na dwór. Odsunięta od głównego życia towarzyskiego, była jeszcze świadkiem upadku syna i męża. Obaj zostali oskarżeni o zdradę stanu i ścięci. Ona sama dożyła sędziwego wieku 91 lat.
czwartek, 3 lutego 2011
Jane Grey: zapomniana królowa
Blask rządów Elżbiety i ponura legenda Marii zdołały przyćmić krótkie, bo zaledwie 9-dniowe panowanie królowej Jane. Na kartach historii zapisała się jako ofiara swych żądnych władzy rodziców oraz kuzynki Marii, która nie zdobyła się na przebaczenie uzurpatorce. Bliższe przyjrzenie się jej losom ukaże jednak,iż poczucie wyjątkowości towarzyszyło jej niemal od urodzenia.
W służbie rodziny
Jane przyszła na świat w rodzinie silnie skoligaconej z panującym domem Tudorów. Jej matka Frances Brandon była siostrzenicą króla Henryka VIII, ojciec Henry Grey, lord Dorset był potomkiem żony króla Edwarda IV, Elizabeth Woodville. Narodziny następcy tronu w 1537 r. rozbudziły ambicje pary. Wtedy też po raz pierwszy maleńka Jane zaczęła być przez rodziców postrzegana w charakterze politycznego atutu, który można zeswatać z księciem Edwardem. Zbliżony wiek obojga i królewskie pochodzenie przyszłej oblubienicy sprzyjało tym śmiałym planom.
Jane wychowywano w poczuciu spełnienia "misji". Odebrała znakomite wykształcenie, dostępne tylko dzieciom z królewskich rodzin. Jednocześnie wymagano od niej bezwzględnego posłuszeństwa, egzekwowanego biciem i psychicznym znęcaniem się.
Wytchnienie znajdowała pod czuła opieką swego nauczyciela Johna Aylmera , który prócz zamiłowania do nauki wpoił jej protestancką wizję religii. Podobna rola przypadła szóstej żonie Henryka VIII Katarzynie Parr, na dworze której Jane spędziła kilka lat.
Zawiedzione nadzieje
Śmierć Henryka VIII w 1547 roku wyniosła do godności króla jego 9-letniego syna Edwarda. Faktycznie władza spoczywała w rękach wujów chłopca, braci Seymourów. Młodszy z nich, Thomas poślubił wdowę po Henryku, Katarzynę Parr. Sprzyjał rodzinie Greyów w ich planach wydania córki za młodego króla, licząc skrycie,iż zdoła w ten sposób osłabić wpływy swego starszego brata. Edward Seymour jako Lord Protektor sprawował pieczę nad królem i jego królestwem. Był przeciwny małżeństwu siostrzeńca z córką Greya. Zasłaniając się racją stanu optował za aliansem z dworem francuskim , rozważano także zaślubienie Edwarda z Marią królową Szkotów( tą samą, która wiele lat później przegra koronę i życie z Elżbietą I).
Kiedy stało się jasne,iż z planów matrymonialnych nic nie wyszło, gniew rodziny skupił się na Jane. W tym okresie miała się zwierzyć Rogerowi Aschamowi, iż w domu czuje się jak w piekle, karana za najdrobniejsze przewinienie, zmuszona sprostać nieosiągalnemu ideałowi.
Kwestia wiary
Pod rządami Edwarda Anglia obrała kurs na protestantyzm. Jednocześnie z każdym dniem stawało się coraz bardziej jasne,iż panowanie syna Henryka VIII będzie krótkie. Słabnący na zdrowiu król stanowił problem tym większy,że zgodnie z prawem sukcesji następna w kolejce do tronu była lady Maria. Gorliwa katoliczka, dla której religijne eksperymenty Seymourów i ich otoczenia były zwykłą herezją. Odsunięty od władzy i stracony za zdradę Edward Seymour został zastąpiony przez Johna Dudley. Wraz z nowym ośrodkiem władzy na scenę powróciła Jane Grey. Tym razem małżeństwo z królem nie wchodziło w grę z uwagi na przewidywania jego rychłej śmierci. Nowym wybrankiem Jane został syn Dudleya, Guildford. Przystojny, ale zepsuty młodzieniec nie przypadł dziewczynie do gustu. Odmowa spotkała się z brutalną reakcją rodziców, którzy dosłownie wybili jej opór z głowy.
Królowa Jane
Dudley zdołał przekonać umierającego króla,iż jego powinnością jest ocalić królestwo przed reakcyjnym panowaniem siostry. W tym celu przygotował nowy dokument sukcesyjny pomijający prawa Marii i Elżbiety. Następczynią tronu uczyniono ich kuzynkę Jane. Edward wkrótce potem zmarł, zaś Jane przewieziono do podlondyńkiej rezydencji Syon House. Wiadomość o roszadach dynastycznych, których stała się mimowolnym uczestnikiem, wprawiła Jane w przerażenie. Widząc pokłony dworzan miała nawet zemdleć. W obliczu perswazji rodziców, męża i teścia w końcu się poddała. W oczekiwaniu na koronację została przewieziona do Tower, skąd miała już nigdy nie wyjść żywa.
Jane zdrajczyni
Walka o tron rozgorzała w całym kraju. Lud opowiedział się za córką Henryka VIII, niepowodzenia na polach bitewnych i zakwestionowanie legalności aktu sukcesyjnego Edwarda, zniweczyło nadzieje obozu Dudleya. Opuszczona przez wszystkich Jane zdała się na łaskę Marii. Prawowita królowa nie zamierzała zabijać kuzynki, ale świadoma jej znaczenia dla potencjalnych spiskowców, zadecydowała o dalszym trzymaniu jej w Tower. Jane i jej mąż stanęli przed sądem, który skazał oboje na śmierć. Mogli jednak spodziewać się,iż Maria skorzysta z prawa łaski. Tak się jednak nie stało.
Śmierć
Mimo zapewnień o wybaczeniu, Maria musiała liczyć się nie tylko z własnym sumieniem, ale i racją polityczną. Wybuch kolejnego buntu, wymierzonego w plany małżeństwa królowej z Filipem Hiszpańskim postawił Marię pod przysłowiową ścianą. Nawet uwięziona, Jane stanowiła zagrożenie. W ostatnim akcie oczyszczania sumienia podjęła próbę nawrócenia kuzynki na wiarę rzymskokatolicką. Opór Jane przypieczętował jej los i wyrok śmierci miał zostać wykonany 12 lutego 1554 r. Relacje świadków malują wzruszający obraz młodej dziewczyny, której towarzyszy katolicki ksiądz, urzeczony siłą jej wiary. W ostatnich słowach miała przyznać,iż choć winna jest zagarnięcia tronu, nigdy go nie pragnęła,co ostatecznie oczyszcza ją z winy.
środa, 2 lutego 2011
W komnatach Wolf Hall
Monumentalna. To jedno słowo przychodzi mi na myśl, gdy próbuję scharakteryzować powieść Hilary Mantel. Szeroko zakrojona fabuła, mnogość wątków i bohaterów, wreszcie wrażenie uczestnictwa w przełomowym momencie historii ,nadają książce rys niemalże epicki. Jednocześnie jest to dzieło intymne, zabierające czytelnika w głąb jaźni głównego bohatera. Thomas Cromwell nie tyle spaja fabułę,co ją tworzy: za pomocą wspomnień, ulotnych wrażeń, myśli modelujących obserwowaną rzeczywistość, emocji i uczuć.
Tak wnikliwe podejście do bohatera powieści zaskakuje tym bardziej ,że modelem dla niego stała się postać zepchnięta w mroki historii, nierozumiana przez sobie współczesnych, demonizowana i wtłaczana w stereotypy. Mimo,iż Thomas Cromwell uchodzi dziś za głównego architekta angielskiej reformacji i człowieka, który przez pewien okres panowania Henryka VIII de facto rządził Anglią, wiadomo o nim zadziwiająco niewiele. Dzieciństwo i młodość Cromwella były wdzięcznym polem do spekulacji jeszcze za jego życia, o jego życiu prywatnym informują nas suche informacje z dokumentów, osobowość i charakter Cromwella jawią się natomiast jako zbiór subiektywnych opinii , pogłosek i oszczerstw. W przypadku tego życiorysu nic nie wiadomo na pewno.
Mając do dyspozycji skąpy i niepewny materiał źródłowy Mantel zbudowała swego bohatera z pozornie nieprzystawalnych fragmentów: niepodważalnych faktów, obciążonych uprzedzeniami świadectw współczesnych Cromwellowi, wreszcie własnych impresji. W ten sposób na naszych oczach ożywa Cromwell, jakim zobaczyła go autorka. Mężczyzna , który musiał wyróżniać się umysłowością i talentem , by w warunkach społeczeństwa feudalnego, przezwyciężyć piętno niskiego pochodzenia i sięgnąć po najwyższą, po królu władzę w państwie.
Subskrybuj:
Posty (Atom)